Dzień 3
Zaczęłam dzień 3 ..wczoraj wieczorem było ciężko ! położyłam się o 20 do łóżka i okropnie było mi zimno . Pewnie odwyk od cukru i przetworzonego jedzenia . Zasnęłam po 22 .Jaki komfort miałam przespać całą noc ...kiedy jestem nie przejedzona . Dziś wstałam ,humor dobry -zjadłam śniadanie (jajka,twarożek,chleb ,kawalek pasztetu z kaszy i warzyw ,warzywka ) Dzis waga
kolacja to koktajl
Cały dzień minął dobrze, wieczór troche trudniej ale tak o koło 22 czułam takie ssanie pokonałam ,zasnełam jeste dobrze
Ania
Dodaj komentarz